Jeszcze do stosunkowo niedawna pojęcie sztucznej inteligencji wydawało się abstrakcją wprost z powieści sci-fi. Dziś jej wykorzystanie jest standardem niemal we wszystkich istniejących branżach. Co więcej, algorytmy wyręczają nas już nie tylko w żmudnych i powtarzalnych czynnościach. Sztuczna inteligencja coraz częściej bowiem zaprzęgana jest do bardziej nietypowych zadań. W tym tekście przybliżymy cztery niezwykłe przykłady zastosowań AI, o których mogliście nie wiedzieć.
Serce Ikera Casillasa
Środowy poranek 1. maja 2019 roku. Iker Casillas brał właśnie udział w treningu FC Porto, gdy nagle poczuł ostre kłucie w klatce piersiowej. Po przewiezieniu do szpitala usłyszał diagnozę - zawał mięśnia sercowego. Kariera jednego z najlepszych bramkarzy świata dobiegła końca, ale piłkarz szybko podjął nowe wyzwanie – przyczynić się do rozwoju technologii wczesnego wykrywania zagrożenia zawałowego. Wkrótce nawiązał więc współpracę z firmą Idoven.
Okazuje się, że każdego roku na całym świecie analizuje się ręcznie około 300 milionów badań EKG. Celem Idoven było stworzenie rozwiązania pozwalającego na wykonanie tej ogromnej pracy w czasie krótszym niż sekunda. To dałoby możliwość błyskawicznego reagowania na każdą anomalię pracy serca. Hiszpański bramkarz aktywnie wspierał działania Idoven, a praca specjalistów zaowocowała algorytmem pozwalającym na analizę elektrokardiogramów w czasie rzeczywistym. Ta technologia zwiększyła szybkość oraz skuteczność wykrywania kardiopatii i arytmii. Dziś jest ona wykorzystywana do wczesnego diagnozowania chorób serca i zapobiegania ich postępowi.
Zobaczyć starożytną Olimpię
Osiągnięcia starożytnych Greków należą do ogólnoświatowego dziedzictwa kulturowego. Myśl Hellenów jest nieśmiertelna, lecz na ich dorobku materialnym swe piętno odcisnął nieubłagany czas. Podziwiając antyczne ruiny zadajemy sobie pytanie, jak mogły wyglądać w czasach świetności? Okazuje się, że w odpowiedzi na to pytanie również pomoże nam sztuczna inteligencja.
Olimpia, gdzie przed wieloma wiekami odbywały się igrzyska i skąd do dziś startuje słynna sztafeta, stała się dziś miejscem realizacji niezwykłego projektu łączącego archeologię i meta rzeczywistość. Firma Microsoft, we współpracy z greckim Ministerstwem Kultury i Sportu, podjęła się zadania wirtualnej rekonstrukcji Olimpii z pomocą algorytmów AI. Celem jest odtworzenie miasta sprzed ponad 2000 lat. Pierwszy krok to wykonanie tysięcy zdjęć ruin i terenu Olimpii.
Zadaniem sztucznej inteligencji będzie złożenie ich niczym puzzli 3D w fotorealistyczny model. W ten sposób „odbudowanych” zostanie 27 zabytków, w tym Stadion Olimpijski, świątynie Zeusa i Hery oraz warsztat słynnego rzeźbiarza Fidiasz. W Muzeum Olimpijskim w Atenach powstanie zaś specjalna wystawa, gdzie dzięki inteligentnym okularom HoloLens 2 zwiedzimy gotową trójwymiarową makietę. Efekty będzie można podziwiać również przez internet, za pośrednictwem strony projektu oraz aplikacji mobilnej.
AI tłumaczy oficjalne pisma
Sprawne urzędy są niezbędne dla funkcjonowania każdego państwa. Nic więc dziwnego, że efektywne działanie administracji wspomaga dziś sztuczna inteligencja. Przykładem są samouczące się algorytmy umożliwiające tłumaczenie pism urzędowych. Takie technologie wprowadziły chociażby Stany Zjednoczone, dwujęzyczna Kanada, czy Unia Europejska, gdzie od 2015 roku rozwijany jest działający w oparciu o AI projekt The EU Presidency Translator.
W najszerszym zakresie z rozwiązania korzystają jednak Indie. W tym kraju obowiązują aż 22 języki urzędowe, a to w znacznym stopniu komplikuje proces podejmowanie decyzji na szczeblu krajowym. Z tego powodu rząd indyjski wdrożył system tłumaczenia bazujący na sztucznej inteligencji. Okazuje się, że narzędzie osiąga nawet 90. procentową dokładność przekładu na dziewięć języków wernakularnych: marathi, hindi, kannada, tamilski, telugu, pendżabski, gudżarati, malajam i bengalski.
PizzaHut, pogoda i sztuczna inteligencja
Powszechna cyfryzacja i rozwój tzw. „internetu rzeczy” całkowicie zmieniły rzeczywistość informatyczną. Zmiany w otoczeniu wykrywane są przez tysiące urządzeń wyposażonych w sensory, zaś niezliczone aplikacje każdego dnia zbierają informacje dotyczące użytkowników. Analiza niewyobrażalnych ilości zgromadzonych w ten sposób danych i ich wzajemnych powiązań zdecydowanie wykracza poza możliwości człowieka. Dla sztucznej inteligencji nie stanowi to jednak problemu. Interpretacja trylionów terabajtów pochodzących z zewnątrz danych zajmuje jej algorytmom kilka chwil, dzięki czemu niezwykle efektywnie wykrywa zależności między na pozór niezwiązanymi ze sobą informacjami.
Coraz częściej jest to wykorzystywane w celu dostosowywania i optymalizowania oferty dla klientów. Ciekawym tego przykładem jest PizzaHut. Na potrzeby tej jednej z największych na świecie sieci restauracji opracowano narzędzie AI badające powiązania między miejscem, w którym klient zamawia pizze a panującymi tam warunkami atmosferycznymi. Tristan Burns, szef analityki danych w Pizza Hut Digital Ventures, powiedział: Częścią naszego programu uczenia maszynowego jest uwzględnianie zachowań klientów i zestawianie ich z informacjami o tym, kim są, gdzie są, jaka jest pogoda w ich lokalizacji i jaki ma ona wpływ na ilość oraz rodzaj zamówień. Mówiąc krótko, jest to przewidywanie oczekiwań klienta z pomocą sztucznej inteligencji.
Podsumowanie
Każdy z wymienionych tu przykładów może zaskakiwać, lecz upowszechnianie sztucznej inteligencji sprawia, że istnienie podobnych narzędzi coraz częściej traktujemy jako coś oczywistego. W Numlabs obserwujemy ten proces na bieżąco. Tworzone przez nas systemy wykorzystujące wizję komputerową czy analizę sentymentu znajdują zastosowanie między innymi w handlu i marketingu – branżach, z którymi każdy ma styczność na co dzień. Jeśli ciekawią was konkrety, zajrzyjcie do wpisów poświęconych rozpoznawaniu twarzy czy też automatyczną analizę satysfakcji klienta